Witajcie. Dzisiaj takie łatwe, małe coś, szydełkowy komin lub jeśli wolicie krótka pelerynka. Zrobiona z głowy, na szybciocha, a okazała się ciepła i wygodna.
Do wykonania tego projektu wykorzystałam jeden motek (100 gram) włóczki Madame Tricote Tango, w kolorze brudny róż, a do ozdobnych wykończeń tejże samej włóczki w kolorze ciemnofioletowym. Użyłam szydełka rozmiar 5,5 i jak to u mnie bywa całość powstała bez żadnego schematu, dodam, że praca zajęła mi mniej niż dwie godziny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz